Etos inteligenta i jego demaskacja w literaturze prze"omu XIX i XX w.
Inteligencja, w sk"ad której wchodz¹ wszyscy ludzie wykszta"ceni, zajmuj¹cy siê zawodowo prac¹ umys"ow¹ i twórczo uczestnicz¹cy w kulturze, pochodz¹cy z ró¿nych warstw spo"ecznych (rekrutuj¹cy siê g"ównie ze zubo¿a"ej szlachty, czêoeciowo z mieszczañstwa) - wytworzy"a jednolity styl ¿ycia, wzorce kultury, a przede wszystkim zespó" wyobra¿eñ o swym szczególnym powo"aniu i nadzwyczajnych funkcjach spo"ecznych. Szczególn¹ rolê przypisywano jej zw"aszcza w okresie pozytywizmu, gdy - zgodnie z propagowanymi w owym czasie has"ami pracy u podstaw i pracy organicznej - to ona w"aoenie odpowiedzialna byæ mia"a za naprawê spo"eczeñstwa i rozwój kraju. Ówczesny publicysta Aleksander Oewiêtochowski pisze o tych zadaniach inteligencji: "... ca"y ciê¿ar obowi¹zków z"o¿onym byæ musi na element ooewieceñszy, tj. na obywateli ziemskich. (...) dla dobra ogó"u, kmieci i w"asnego winni oni oerodkami ustaw¹ nie wzbronionymi zdobyæ wp"yw na sprawy ludu i jego ¿yciowy rozwój, nawi¹zaæ pomiêdzy nim a sob¹ pasmo oecis"ych spójni. …